Rynek nieruchomości

Czy ceny nieruchomości będą rosły

Jak wynika z danych Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości coraz mniej Polaków stać na większe mieszkania. Rok 2012 obfitował w coraz cięższą sytuację na rynku mieszkaniowym, ceny nieruchomości spadały, a czas ich sprzedaży- wydłużył się. Obecnie trend spadkowy ma utrzymać się do końca 2013 r., ale już od nowego ceny mieszkań mają wzrosnąć.

Już w 2014 r. czeka na nas rewolucja na rynku mieszkaniowym, wtedy bowiem ma wejść w życie nowy program ministra transportu- Sławomira Nowaka dotyczący dopłat do kredytów na mieszkania dla młodych. Jak oblicza resort z MdM („Mieszkanie dla Młodych”) ma korzystać aż 36 tyś. rodzin rocznie. Niestety do czasu wdrożenia nowego programu młodzi ludzie przed skończeniem 35 r.ż. nie będą mogli już liczyć na żadną formę pomocy finansowej ze strony państwa. Dotychczasowy program dofinansowania rządowego- „Rodzina na swoim” skończył się wraz z upływem 2012 r.

nieruchomosc

„Mieszkanie dla Młodych” skierowany jest do singli, bezdzietnych małżeństw oraz tych posiadających dzieci, a także osób samotnie wychowujących dzieci. Limit wiekowy sięga 35 r.ż. Dofinansowanie będzie dotyczyło wyłącznie mieszkań z rynku pierwotnego o powierzchni maksymalnej 75 m2. Kwota, jaką otrzyma beneficjent będzie sięgała 10% wartości zakupionej na kredyt nieruchomości. Program posiada ponadto czynnik prorodzinny- w przypadku posiadania jednego dziecka oraz przyjścia na świat kolejnego można dostać dodatkowo kolejne 10% sumy, na którą wzięło się kredyt mieszkaniowy. Całkowity bonus od państwa po zakwalifikowaniu się do programu MdM może zatem wynieść aż 20% wartości zakupionego mieszkania. Dzięki temu beneficjenci będą mogli zdecydować się na mniejszy kredyt, a następnie spłacać mniejsze kwoty odsetek zaciągniętego w banku długu.

Niestety mieszkania z rynku wtórnego, nieraz już wyremontowanego i dużo tańszego niż nowego, nie będzie można kupić w ramach MdM. Segment domów jednorodzinnych i gruntów budowlanych najdotkliwiej odczuł kryzys gospodarczy i on również nie zyska na wdrożeniu nowego rządowego programu. Ceny drastycznie tu maleją i nadal będą maleć. Polaków nie stać na budowę czy zakup domów i mimo nawet 50-procentowych obniżek w stosunku np. do roku 2008 wciąż nie ma na nie chętnych.

Na wprowadzeniu nowego programu zyska tylko pierwotny rynek nieruchomości. Od połowy 2012 roku zmniejsza się bowiem oferta mieszkań na rynku pierwotnym, które już w 2014 r. będą obiektem zainteresowanie młodych ludzi pragnących posiadać własne „M”. Dzięki jednorazowemu dofinansowaniu ze strony państwa będą oni mogli ziścić swoje marzenie i zakupić własne cztery kąty. Zatem już w styczniu 2014 r. najprawdopodobniej będziemy świadkami gwałtownego podniesienia się cen nowych mieszkań w Polsce z powodu coraz mniejszego wyboru ofert na rynku pierwotnym.